Wypad na MRÓZ

Tak, dzisiaj byłam na spacerku na działce. Było zimno i nieprzyjemnie, ale ja, jak to ja, musiałam zrobić kilka zdjęć (skorzystać z okazji) no i zrobiłam...
Co prawda modelka była niezadowolona że musi w takim zimnie występować w cieniutkiej kurtce, rajstopach i krótkiej sukience, ale nie miała innego wyboru :P

Taak, to jest podróbka prawdziwej ciepłej kurtki. Niestety nasza Serena musi wyglądać korzystnie...


Niestety modelki z reguły nie mają czasu żeby dbać o swoje zdrowie, w zimie noszą rozpięte kurtki, nie noszą czapek

a potem niestety są widoczne skutki...

Chora modelka musi wziąć tydzień wolnego... Niestety nawet tutaj fotograf ją dopadł i zrobił kilka zdjęć z serii "lepiej dbaj o zdrowie"

Sweterek ze zdjęcia powyżej już kiedyś pokazywałam, uznałam, że jest najcieplejszy jaki lalka ma, więc go wykorzystałam :)




Na kolejnym zdjęciu Serena ma już prawdziwą ciepłą kurtkę. Niestety nie wygląda w niej szczupło i pięknie, a nawet mówiąc szczerze wygląda jak bałwan :) Zdjęcie zostało zrobione podczas 2-tygodniowego wypadu do Aspen wraz z ekipą fotografującą :P

Ciepły szal świetnie chroni przed wiatrem a gruba kurtka z paskiem jest idealna na mroźny dzień :)

Tak jak już mówiłam kurtka mi się nie podoba... jest zbyt gruba.Musiałam więc uszyć coś innego, co nie byłoby takie gruuube...Uszyłam więc z tego samego materiału kurtkę ale już bez ocieplenia (tak na samej górze postu:))


Kolejne zdjęcia zrobione podczas pobytu w Stanach... Przepiękne romantyczne zdjęcia na tle flagi USA.... W tej sesji inspirację czerpano z teledysku do piosenki Lany Del Ray "born to die" Piosenka podoba się nie tylko mi, ale także naszej pięknej modelce oraz całej ekipie :)

Jak Wam podoba się nowa sesja? A jak tam pomysły o które prosilam w poprzednim poście? :)
Pozdrawiam wszystkich oglądających i życzę miłego wieczoru ^^




                                                                               <3